![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Ja co prawda jeszcze tłumaczem nie jestem, ale dążę do tego. Wiem, że to żmudna praca, ale od zawsze coś mnie do tego ciągnęło, uwielbiam języki i taka samodzielna praca daje mi dużo satysfakcji
![]() ![]() |
|
||||
|
||||
![]() Nie ma jednej rzeczy, którą można się zajmować w życiu i mieć satysfakcję, ale odpowiedź myślę jest taka, że warto wybrać to do czego Cię najbardziej ciągnie biorąc pod uwagę składowe tegoż. Jest chyba tylko jedna rzecz, której robić nie warto: rezygnować bo będzie Cię to kosztować dużo wysiłku i czasu. Spisz na czym Ci zależy: n posługiwaniu się którymi Twoimi talentami, cześcią osobowości, w jakim otoczeniu, z ludźmi czy bez, w mowie czy w piśmie i powinnaś znaleźć odpowiedź, choć może nie od razu będziesz pewna. ale na pewno jak już zaczniesz to robić to zobaczysz.Tylko nie ucieknij od tego co zobaczysz ze strachu przed wyzwaniem
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Ja jeszcze nie zostałam tłumaczem a już mam wątpliwości czy się nadaję. Co robicie gdy spada morale?
|
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Ja odkąd pamiętam chcę być tłumaczem. Najpierw ciągnęło mnie do angielskiego, ale potem rozpoczęłam naukę hiszpańskiego i tak już zostało. W moim przypadku najgorszy jest słomiany zapał, z którym staram się walczyć na wszystkie sposoby. Najbardziej widać go gdy mam do przetłumaczenia długi tekst i w pierwszym dniu tłumacze długo i solidnie ale z każdym kolejnym motywacja spada i muszę się zmuszać żeby usiąść i tłumaczyć dalej... Ale satysfakcja po zakończeniu całości wynagradza wszystkie trudy.
![]() Ostatnio edytowane przez Bbaran : 07-09-2017 o 20:44. Powód: Dodano brakujące polskie znaki, poprawiono interpunkcję. |
|
||||
|
||||
![]() Wydaje mi się, że sama znajomość języka nie wystarczy... osobiście bardzo lubię angielski jednak nie wyobrażam sobie siedzenia przed kompem 8 i więcej godzin dziennie. Chociaż lubię tłumaczyć to wiem, że na dłuższą skale zaczęło by mnie to męczyć. A że można wiele z językiem osiągnąć, to staram się najpierw wykorzystać go w inny sposób, a o tłumaczeniu myślę że mogę w każdej chwili wrócić do tego
![]() Ostatnio edytowane przez Bbaran : 07-09-2017 o 20:46. Powód: Poprawiono gramatykę pierwszego zdania, interpunkcję oraz brak polskich znaków. |
|
||||
|
||||
![]() Język angielski to coś, czym interesuję się od dziecka i od początku wiedziałam, że będę wykonywać zawód z nim związany. Pomysł zostania tłumaczem zrodził się w liceum, wybrałam odpowiednie studia i na nich czuję, że robię to, co lubię i zmierzam w dobrą stronę, chociaż oczywiście po drodze pojawiają się wątpliwości
|
|
||||
|
||||
![]() Brak znajomości terminologii to nie problem, od tego są słowniki, z których każdy może skorzystać. Ważne jest natomiast, aby posiadać interdyscyplinarną wiedzę merytoryczną z na prawdę wielu różnych dziedzin oraz oczywiście duże zdolności językowe i szeroko rozumianą intuicję.
|
|
||||
|
||||
![]() Każdy zawód ma swoje plusy i minusy. Jak ktoś lubi pracować w samotności, to zawód idealny. Można zawsze spróbować i jak nie będzie pasowało to przecież jest tyle opcji dla ludzi znających język, że nie trzeba tkwić w czymś czego nie czujemy.
Ostatnio edytowane przez Bbaran : 07-09-2017 o 20:48. Powód: Poprawiono brak kropki w ostatnim zdaniu. |
|
||||
|
||||
![]() Tyle się słyszy, że tłumacz to zawód dla samotników - ja podkreśliłabym, że zawód tłumacza wymaga koncentracji tak jak każde twórcze zajęcie. Ale zapewne powołanie się przyda.
|