[Majki]

Jeśli chodzi o akcent amerykański, to mnie najwięcej dały zajęcia prowadzone na Uniwersytecie Otwartym na Uniwersytecie Warszawskim właśnie z fonetyki języka amerykańskiego. Dwa trysemestry zajęć otworzyły mi oczy i uszy na zjawiska fonetyczne i różnice w brzmieniu głosek, o których wcześniej nie miałem pojęcia, pomimo że wydawało mi się, że na językach - przynajmniej od strony teoretycznej znam się całkiem nieźle. Jednak jak zagadnienie omawia specjalistka dialektów i fonetyki języka angielskiego, to daje to dużo więcej niż samotne próby wyłapania tych zjawisk tylko na bazie oglądanych amerykańskich filmów czy słuchanych e-book'ów.

Ja mam słabość, mimo, że go nie posiadam. Tak jak większość, myślę, że najlepszymi metodami jest oglądanie amerykańskich filmów i programów informacyjnych oraz słuchanie radia.

[Pavel]

Przy nauce amerykańskiego akcentu słuchałem muzyki i oglądałem Youtube. Dodatkowo przy czytaniu angielskich tekstów starałem się wymawiać zgodnie z ich wymową.

[Agave]

Zamieszczony przez pikusa.michal

najlepiej na poczatku bardzo wyolbrzymiac, mowic tak bardzo amerykansko, ze az amerykanie tak nie mowia. Dzieki temu nawyki zostana, a pozniej w zwyklej mowie juz bedziemy mowic normalnie, a cechy akcentu beda wskakiwac samoczynnie.

zgadzam się z przedmówcą-technika wyolbrzymiania akcentu i bycia bardziej amerykańskim od Amerykanów jest skuteczna i często stosowana przez wykładowców podczas zajęć z fonetyki. Na rynku jest dostępny szereg podręczników pomagających szkolić Amerykańską odmianę akcentu, np Mastering The American Accent. Słuchanie radia zdecydowanie bardziej wyczula na niuanse w wymowie, które różnią się przecież od wybrzeża do wybrzeża USA, aniżeli wyłączne oglądanie seriali. Ale najlepiej połączyć wszystko jesli nie ma się "cioci w Ameryce" ;-)

[Hikari]

A ja mam inne pytanie.
Czy zna ktoś jakieś profesjonalne kursy/szkoły w których uczyliby amerykańskiego angielskiego dla kogoś kto nie studiuje filologii angielskiej? Najlepiej coś w Łodzi.
Większość placówek to są jednak instytucje brytyjskie, a o podobnych do profesjonalnej nauki amerykańskiej wersji języka nie słyszałem.
Oczywiście można samemu się uczyć z filmów, ale się boję, bo każdy film to w sumie każdy inny akcent, a też nie o to chodzi by brzmieć mid-atlantic czy jakąś dziwną mieszanką. Cenię sobie profesjonalne podejście.

[herbi]

Jestem nauczycielem języka angielskiego i certyfikowanym tłumaczem mieszkającym w USA od roku 2013. Moja partnerka urodziła się i wychowała w Chicago. Zapraszamy na konwersacje online na każdy temat.

Karen i Jurek

[xvalerie07]

Myślę, że warto najpierw zapoznać się z różnicami pomiędzy brytyjskim a amerykańskim akcentem. To może znacznie ułatwić sprawę. Odsyłam do artykułu:
[url]https://www.linguaforum.eu/roznice-miedzy-angielskim-brytyjskim-a-amerykanskim/[/url]