![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() jakie wolicie oglądać? Ja osobiście wolę te z amerykańskim, brytyjski jest zbyt "posh" i nadaje się, jak dla mnie, jedynie do kostiumowych/historycznych filmów. Np. w komediach/sitcomach najlepiej się sprawdza amerykański, bo jest bardziej "luzacki"
|
|
||||
|
||||
![]() Zgodzę się z Tobą pod względem tego, że dobrze się słucha jednego czy drugiego akcentu w danych rodzajach filmów czy sytuacji/miejsc w danych filmach jednak mimo wszystko wolę brytyjski. Nie powiedziałbym jednak, że komedie lepiej się słucha z akcentem amerykańskim. Może dlatego, że po prostu uwielbiam Monty Pythona i w ogóle John Cleese to dla mnie król komedii.
|
|
||||
|
||||
![]() Zdecydowanie amerykański, nie jestem fanem brytyjskiego akcentu. Amerykański brzmi bardziej naturalnie, przynajmniej dla mnie. Jak słyszę amerykański akcent to czuje się jak w domu, jakbym był z nim obyty od zawsze. Jeszcze zależy jak kto mówi po brytyjsku, jak bardzo "oryginalnie" to ledwo jestem w stanie tego słuchać.
|
|
||||
|
||||
![]() wolę amerykański, jest bardziej zrozumiały. Brytyjski czasem ciężko jest mi coś zrozumiec, zależy tez z jakiego regionu pochodzi dana osoba ale ciężko nadążyc czasem nad tym akcentem i wyłapaniem sensu zdania
|
|
||||
|
||||
![]() Mam tendencję do oglądanie filmów z amerykańskim akcentem, jednak lubię i amerykański jak i brytyjski akcent. Fajnie jak czasem w amerykańskich filmach pojawia się postać, która mówi z brytyjskim akcentem.
|
|
||||
|
||||
![]() Dla mnie akcent brytyjski w filmach jest balsam dla duszy, uwielbiam słuchać czystej brytyjskiej mowy. Niektóre filmy oglądam tylko dla akcentu i nie mogę się zgodzić, że nie nadaje się do komedii. Uważam, że właśnie taki 'posh' angielski jest najśmieszniejszy w zestawieniu z prostymi, komicznymi sytuacjami. Polecam wszystkim.
|
|
||||
|
||||
![]() Szczerze nie przywiązuję już do tego wagi. Subiektywnie wole brytyjskie, ale filmy oglądam dla historii w nich opowiedzianej, a nie dla walorów językowych
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Wolę oglądać z akcentem brytyjskim, ponieważ, po pierwsze - na co dzień mam większą styczność z akcentem amerykańskim, po drugie - ma miłe uchu brzmienie
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Dla mnie oba akcenty miło słucha się w filmie. Uważam, że brytyjski nadaje się do komedii - trudno było by mi wyobrazić sobie Bridget Jones z amerykańskim akcentem, ponieważ jej sposób mówienia jest ważnym elementem filmu. Jednakże w sytuacji gdy decydujemy się obejrzeć film w oryginale, to akcent amerykański jest łatwiej zrozumieć.
|
|
||||
|
||||
![]() Większość filmów, na które trafiam to niestety filmy amerykańskie, jeśli zdarzy mi się znaleźć przypadkiem film z udziałem brytyjskich aktorów, od razu milej się słucha (ale to pewnie kwestia tego, że po prostu uczyłam się na studiach tego akcentu). Do amerykańskiego akcentu tak się już przyzwyczaiłam, że nie wpływa on jakoś na odbiór filmu, ale nie uważam, żeby brytyjski we współczesnych filmach był 'posh'. Jest 'posh' prawda, ale w filmach starszej daty.
![]() |