![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Chyba skuszę się na ten hiszpański, a jak nie wyjdzie to spróbuję jeszcze raz z niemieckim
![]() |
|
|||||
|
|||||
![]() Jak dla mnie niemiecki albo rosyjski
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Jeśli znasz dobrze angielski, to nauka włoskiego powinna być dla ciebie łatwa i przyjemna
__________________
Aneczka |
|
||||
|
||||
![]() Zgadzam się co do przedmówcy. Włoski jest przyjemny i melodyjny. Szczerze polecam, choć sam muszę nad nim troszkę posiedzieć
![]() |
|
|||||
|
|||||
![]() Jeżeli chcesz się nauczyć dla siebie, to polecam hiszpański. Bardzo dużo podobnych do angielskiego słów, relatywnie prosta wymowa i naprawdę przyjemna dla ucha melodyjność języka.
Z drugiej strony można polecić francuski lub niemiecki; aktualnie na rynku jest mnóstwo ofert pracy dla osób z angielskim i francuskim/niemieckim.
__________________
La curiosidad mató al gato. |
|
||||
|
||||
![]() Z każdym kolejnym językiem bez wątpienia jest łatwiej. Pod względem przydatności, to dosyć korzystnie jest się nauczyć j.niemieckiego a potem j.rosyjskiego. Niemiecki tak samo jak j.angielski to języki germańskie, lecz nie ma w nich aż tak dużo podobieństwa. Jeśli chodzi o gramatykę, to jest dosyć ciężko na początku ale potem wszystkie struktury gramatyczne nie wydają już się być takie straszne. J.hiszpański jest używany dosyć często na całym świecie, nie tylko w Hiszpanii, ale także w Ameryce Południowej.
|
|
||||
|
||||
![]() Ja polecam języki, których wiele innych nie umie. Najmniejsza jest wtedy konkurencja i wg mnie dużo łatwiej o pracę - np. japoński, koreański, norweski, duński.
|
|
||||
|
||||
![]() hiszpański jest bardzo prosty do nauczenia się, ale chyba teraz warto uczyć się francuskiego...chociaż ciężki
![]() |
|
|||||
|
|||||
![]() zaskoczyła mnie informacja, że norweski i duński "łatwo wchodzą" po angielskim. zawsze miałam ogromną ochotę na te języki, ale zniechęcały mnie informacje, że są piekielnie trudne.
czy ktoś kto się uczy może potwierdzić te informacje? |
|
||||
|
||||
![]() Hmmm, trudne pytanie.... Ja jako swój drugi (właściwie trzeci, ale drugi który brałam na serio) język wybrałam hiszpański, ale po części dlatego, że uwielbiam Hiszpanię i Amerykę Łacińską i bardzo chciałam mieć swobodny dostęp do dóbr kultury związanych z tymi regionami. No i sam język strasznie mi się podobał. Jak zaczynałam to nigdy się nawet nie spodziewałam, że kiedyś będę się zajmować hiszpańskim zawodowo. Ale hiszpański jest w miarę prosty i szybko mi wchodził.
Ale zgadzam się też z tymi, którzy postawiliby na jakieś rzadsze języki, np. skandynawskie czy orientalne. Z punktu widzenia przyszłego zatrudnienia może się to okazać nieocenione, chociaż hiszpański tez na razie nie jest jeszcze językiem, którzy wszyscy znają, także też na pewno warto go mieć w swoim CV. |