![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Akcentu można się nauczyć, ale czasami potrzeba wielu lat i codziennej praktyki, aby nabyć taki akcent. Dużo zależy też od samego wrodzonego głosu, np piosenkarki o wiele łatwiej przyswajają angielski akcent.
|
|
||||
|
||||
![]() Może jest coś online.
np [url]http://www.bbc.co.uk/worldservice/learningenglish/grammar/pron/[/url] |
|
||||
|
||||
![]() Polecam oglądanie filmów z angielskimi aktorami i może dodatkowo napisami. Można zawsze zastopować, powtórzyć jakiś wyraz, albo jeszcze lepiej cale zdanie, z poprawnym akcentem zdaniowym i z porównać swoją szybkość wymowy z naturalną dla native speakera szybkością.
|
|
||||
|
||||
![]() Najlepszym takim kursem jest wyjazd za granice, lub przebywanie i czesta rozmowa z native speakerami
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Nie wiem czy są jakies kursy ale napewno są książki o fonetyce. Na studiach jest taki przedmiot gdzie ucza wymowy.
|
|
||||
|
||||
![]() Nie słyszałam o takich kursach. Polecam osłuchiwanie się z językiem podczas oglądania filmów, seriali, programów oraz kurs "Say It Right" na płycie CD.
|
|
||||
|
||||
![]() Najlepiej wyjechać za granicę. Człowiek wtedy osłuchuje się z danym akcentem i sam zaczyna próbować go używać. Inną opcją są zajęcia z fonologii i fonetyki, aczkolwiek nie wiem czy poza filologią angielską inne kierunki studiów oferują uczestnictwo w takich zajęciach.
|
|
||||
|
||||
![]() Nie jestem pewna, czy takie kursy istnieją, poza studiami filologicznymi... "How now brown cow" to jedna z ciekawszych książek do nauki akcentu brytyjskiego. Poza tym, ważne jest osłuchanie się z językiem, więc warto oglądać filmy w danym akcencie. Najlepszym kursem jest obcowanie z językiem, najlepiej więc wyjechać.
|
|
|||||
|
|||||
![]() Kursy nic nikomu nie pomogą jeśli się nie będzie pracowało nad wymową i akcentem samemu. To samo tyczy się słuchania native speaker'ów. Wszyscy mamy do czynienia z native angielskim bez przerwy, ale to w żaden sposób nie przekłada się na umiejętność mówienia tak samemu. Ba, jeśli nie jest się świadomym istnienia danego dźwięku, tudzież różnicy między np. polskim a angielskim [t] to nawet się tego nie usłyszy, choćby się słuchało całe życie. Dokładnie tak samo jak przyglądanie się grającemu skrzypkowi nie jest uczeniem się gry na skrzypcach.
Osobiście polecam nagrywać się. To najlepszy sposób na wykrycie niedociągnięć we własnej wymowie, których inaczej nawet się nie słyszy. Nagrywać, słuchać, brać korektę, i tak w kółko. Zgadzam się również, że 'How Now Brown Cow' jest bardzo przydatnym źródłem, ale właśnie ćwiczeń - samo czytanie, nawet na głos, nic nie da. Nagrywać, słuchać, poprawiać. Swego czasu nagrałem prawie całą tę książkę - setki czytanek, straszna mordęga, pod koniec byłem bliski załamania nerwowego, ale pomogło. |
|
||||
|
||||
![]() Wątpię, żeby istniały takie kursy i tak naprawdę myślę, że innego sposobu na nauczenie się prawidłowej wymowy niż studia filologiczne nie ma. Słuchanie, oglądanie filmów czy nawet rozmowa z native speakerem nic tu nie da jeżeli nie jest się świadomym istnienia dźwięków, tego jak się je produkuje i powtarzania ich tak długo aż wejdą nam w nawyk- tak zwana muscle memory.
Ba, nawet ludzie po dwóch latach studiów i zajęć praktycznej nauki angielskiego często mają niedoskonałą wymowę i można na wyższych latach zauważyć ogromnąe różnice w wymowie poszczególnych studentów. Oczywiście, pewne predyspozycje są potrzebne i niektórym przychodzi to łatwiej, ale bez ćwiczeń nic się nie zrobi. |