![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|||||
|
|||||
![]() Co prawda nie jestem fanką Harrego Pottera, a lubię gatunek fantasy - dubbing w filmach sprawdza się tylko i wyłącznie w filmach dla małych dzieci.
Rozszerzając trochę wątek - gry komputerowe + dubbing to również jedno wielkie nieporozumienie. Mogę podać przykład [url]http://www.youtube.com/watch?v=nz93Bd_syfg[/url] Jakkolwiek tutaj nie ma problemu w tłumaczeniu jako takim - to poza tym, że głosi zupełnie mi nie pasuje w porównaniu z oryginałem, nie wycięto komentarza aktorki. Widocznie nie tylko sam dubbing jest nieadekwatny ale także montaż :] |
|
|||||
|
|||||
![]() Polski dubbing w Harrym Potterze jest okropny, nie da się temu zaprzeczyć. Natomiast ja oglądałam Harry'ego Pottera również z włoskim dubbingiem i efekt był o niebo lepszy. Głosy aktorów były całkiem dobrze dopasowane i film oglądało mi się bardzo przyjemnie. Myślę więc, że to jak odbieramy dubbing zależy od odpowiedniego doboru głosów w dubbingu i niestety autorzy polskiego dubbingu się do tego nie przyłożyli. Co innego w animacjach, tam radzimy sobie znacznie lepiej i filmy takie jak Shrek, Madagaskar, Epoka Lodowcowa są małymi arcydziełami
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Nie mogłabym się nie zgodzić... Dubbing w Potterze to koszmar, dlatego po obejrzeniu pierwszej części w takiej wersji postanowiłam już nigdy więcej nie popełniać tego błędu. Chociaż i tak chyba nic nie przebije zdubbingowanych Gwiezdnych Wojen.
Włosi może ogólnie jakoś lepiej radzą sobie z dubbingiem filmów fabularnych, Troja także wyszła nieźle. |
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
Też się nad tym często zastanawiałam. Wydaje mi się, że jest to kwestia tego, że do postaci animowanych pasuje więcej głosów niż do postaci żywych. Jest też kwestia tego, że przyzwyczailiśmy się do brzmienia naturalnego głosu aktora, a tutaj jest jednak podłożony głos inny. W bajkach/animacjach brzmi to po prostu mniej sztucznie. |
|
||||
|
||||
![]() Ja wiem, że polski dubbing może być potrzebny, żeby ułatwić odbiór filmu najmłodszym widzom, ale... no właśnie jest to wielkie ale, bo nawet dobry dubbing prawie oddający ducha i przesłanie filmu to nie to samo, a jak wiadomo, prawie robi dużą różnicę...
Co więcej, w przypadku takich filmów jak Harry Potter - czyli adresowanych nie tylko dla najmłodszych - zwykle idąc do kina ma się wybór, czy chce się obejrzeć wersję z napisami, czy z dubbingiem. Najgorsze jest to - i zawsze czerwone plamy latają mi przed oczami z tego powodu - że jeśli uważa się, że film jest typowo dla dzieci - nie ma takiej możliwości wyboru!!! a ja bym chętnie obejrzała wersje oryginalne Smerfów czy wchodzącego na ekrany TinTina :-( nie uważacie, że to niesprawiedliwe trochę? w końcu nawet te bajki dla dzieci zawierają treści, które przede wszystkim śmieszą dorosłych, bo tylko oni są w stanie zrozumieć pewne aluzje i niuanse. I nic mnie tak nie wnerwia, jak pani w kinie z politowaniem mówi: "no to trzeba poczekać, aż będzie na dvd..." Czy to się kiedyś zmieni in dear Polska??? |
|
|||||
|
|||||
![]() Kiedys popelnilam straszny blad w kinie, bylam pewna, ze kupuje bilet na Harry'ego z napisami, niestety okazalo sie, ze w dubbingiem... Az uszy bolaly.
Co do wielkiej roznicy w jakosci dubbingu miedzy animacjami i filmami wydaje mi sie, ze w pewnym stopniu ma to zwiazek z tym, ze do bajek (przynajmniej do glownych rol) zatrudnia sie aktorow z wyzszej polki, a "glosy" w filmach sa dosc anonimowe i nie tak profesjonalne. Ale dlaczego tak sie dzieje? Nie mam pojecia. |
|
||||
|
||||
![]() Ciekawe, że przy tłumaczeniu bajek Disneya nasz dubbing często przebija oryginalny tekst, a przy filmach, bądź co bądź utrzymanych w konwencji bajkowej, jak Harry Potter, tłumacze kompletnie pozbawiają teksty lekkości dowcipu i błyskotliwości.
|
|
||||
|
||||
![]() oczywiście wiele daje też warsztat aktorski osób podstawiających glosy. W przypadku Harry'ego dobór aktorow jest straszny.
|
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
![]() Nie chodzi mi tu oczywiście o filmy animowane. |
|
||||
|
||||
![]() Zapewne dubbing w bajce jest prościej zrobić niż dubbing w filmie. Trudniej jest dobrać aktorów i ich głosy do innych żywych postaci. Jednak w Harrym, który jest ogromną produkcją kinową ten problem powinnien być lepiej rozwiązany. Inne kraje, takie jak wcześniej wspomniane Włochy, poradziły sobie z dubbingiem dużo lepiej niż my... szkoda filmu.
|