[melon]

Witam wszystkich specjalistów, pytanie może banalne, ale dla mnie ważne. Swojego czasu myślałam o nauce tego języka, ale czy nauczenie się go nie zakrawa na akrobatykę? Jak dużą trudność sprawia fakt, że jest to jednak język z grupy ugrofińskiej i nie można go skojarzyć z innymi, powszechnie znanymi językami europejskimi?

[klamka88]

Czy aby na pewno masz na myśli język duński?

[melon]

Na pewno, gdzie popełniłam błąd ?

[klamka88]

Z języków ugrofińskich mamy w Europie jedynie język fiński, estoński i węgierski (+ pomniejsze języki lokalne).

Duński jest językiem skandynawskim, z grupy języków germańskich, jest spokrewniony ze sporą ilością języków w Europie. Co jednak wcale nie oznacza, że nie jest trudny :P

[melon]

W takim razie bardzo przepraszam, mój błąd. Dziękuję za wyjaśnienie. A jeśli orientujesz się w temacie, co przysparza największych problemów? Gramatyka, wymowa, kwestie składniowe? Zastanawiam się po prostu, czy warto w ogóle do niego przysiadać, jeśli nie mam do tego jakiejś bardzo płonącej pasji , a ot tylko zwykłą ciekawość .

[klamka88]

Nie uczyłam się nigdy duńskiego, umiem tylko po szwedzku Ale powszechna opinia jest taka, że gramatycznie jest on na podobnym poziomie trudności co inne języki skandynawskie, niesamowicie trudna jest jednak wymowa. Wydaje mi się jednak, że warto inwestować w duński, bo wciąż jest to język niszowy, a więc jest spora szansa na dobrą pracę, jeśli wpisze się go w CV

[melon]

Tak, ten argument zdecydowanie działa na jego korzyść . Tylko właśnie ta wymowa mnie przeraża, kiedy pierwszy raz usłyszałam rozmowę pomiędzy dwoma rodowitymi Duńczykami.. byłam w szoku . Zresztą szwedzki też chyba brzmi bardzo ''połamanie'' ?

[Jacekwarga]

Owszem, na samym początku szwedzki tez wydaje się bardzo dziwaczny, ale jego wymowa jest znacznie bardziej przystępna niż wymowa duńskiego. Myślę, że przy obu językach wiele godzin słuchania jest nieodzowne. A duńskiego jak najbardziej się ucz

[dorina]

W duńskim wielu rzeczy trzeba się nauczyć na pamięć, bo po prostu nie ma na to żadnych zasad. To trochę tak jak u nas z ortografią, część słów np. odmienia się z "ó" na "o", ale czasem musisz po prostu się czegoś nauczyć i zapamętać. Poza tym wymowa norweskiego i szwedzkiego jest łatwiejsza, moim zdaniem, ale rzeczywiście umiejętność posługiwania się tym językiem jest wielką zaletą.

[alqamar]

Wykładowcy na UAM twierdzą, że nie da się opanować duńskiej wymowy do takiego stopnia żeby nie brzmieć jak obcokrajowiec.