![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Jak w tytule, czyli ile minut/godzin spędzacie codziennie na nauce języków?
![]() Ostatnio edytowane przez vainilla : 01-08-2013 o 19:52. |
|
||||
|
||||
![]() Ja uczę się minimum 2 godziny dziennie aktualnie tylko angielskiego. Gdy na studiach uczyłem się też niemieckiego, to robiłem sobie przerwy, niezbyt długie, przed przejściem do nauki drugiego języka.
|
|
|||||
|
|||||
![]() KIlkadziesiat jezyków? wow. Ciekawe czy w stopniu zaawansowanym czy tak jak moi znajomi na fb wypisują sobie znajomość 5 języków bo potrafią powiedziec np.grazie i bonjour. Jeśli chodzi o naukę to ostatnio jestem dość mało systematyczna. Potrafię się uczyć po 3 godziny dziennie albo 3 tygodnie w ogóle choć pewnie lepiej uczyć się po kilka minut ,ale codziennie.
|
|
||||
|
||||
![]() Zależy co można w to wrzucić. Studiuję lingwistykę czyli uczę się dwóch języków i codziennie są jakieś 'prace domowe' i spędzam przy nich prawie cały czas po południu więc to też nauka. Niestety mam poczucie, że to ciągle za mało a inne obowiązki nie pozwalają na więcej
![]() |
|
||||
|
||||
![]() To zależy, niestety nie mam reguralnych godzin nauki języka. To chyba też zależy na jakim poziomie nauki już się jest. Obecnie czasem poprostu obejże sobie chociaż odcinek serialu w języku którego się ucze i uznaje że to mi starczy na dany dzień
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Nasza pani psycholog na studiach mówiła, że nie powinno się uczyć dwóch lub więcej języków jednego dnia bo jest to dość uciążliwe dla naszego mózgu. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale miałam trudności na studiach kiedy podczas jednego dnia miałam zajęcia z dwóch języków rosyjskiego i angielskiego, praktycznie następujące po sobie. Na początku moje myślenie było w języku, który był wcześniej.
Teraz poświęcam dużo czasu na przypomnienie i poszerzenie wiedzy, możliwe że jest to nawet 10h dziennie, ale jest to maksimum. Moje najlepsze sposoby to słuchanie i zapisywanie słówek, układanie z nim zdań, tłumaczenie znaczenia. |
|
||||
|
||||
![]() Ja aktualnie uczę się trzech języków jednocześnie, choć bardziej się skupiam na dwóch z nich. Na naukę jednego języka przeznaczam minimum 1 godzinę dziennie, a potem zmiana na drugi i trzeci język, oczywiście z krótkimi przerwami, żeby nieco odświeżyć umysł. W weekendy potrafię spędzić nawet więcej niż pół dnia na nauce, ale to z zamiłowania do języków. Myślę, że w nauce języków bardzo ważna jest systematyczność, bo inaczej wypada się z rytmu i część materiału umyka naszej pamięci.
|
|
||||
|
||||
![]() Jak się zaczynało studia to się siedziało z językiem całymi dniami. Lecz teraz na ostatnim roku studiów nie ma dużo zajęć i o kontakt z językiem trzeba się postarać na przykład słuchając podcastów lub oglądając filmy anglojęzyczne. Ja staram się poświęcić każdego dnia choćby chwilę.
|
|
||||
|
||||
![]() No ja też staram się pracować systematycznie i każdego dnia poświęcać chociaż trochę czasu, bo to chyba faktycznie przynosi najlepsze efekty kiedy ten kontakt z językiem jest stały. Chociaż przyznaję, że bywają dni, kiedy nic się nie chce i odkładam wszystko "na jutro"....
Chyba jest też trochę tak, że na im bardziej zaawansowanym poziomie jesteśmy tym trudniej się uczyć, bo te efekty są właściwie mało widoczne. Mi jest bardzo ciężko siadać do angielskiego, który zresztą jest dość specyficzny, bo ilekroć wejdę na stronę BBC chociażby, znajduję nowe, nieznane mi słowa i załamuję się, że nigdy nie opanuję tego języka tak "do końca". |
|
||||
|
||||
![]() niestety zawsze byłam i jestem niesystematyczna więc raz siedzę przy nauce języków bardzo dużo jednego dnia a raz wcale;p Wszystko zależy od sytuacji, ale znam siebie i wiem z praktyki, że jestem w stanie w krótkim czasie opanować dużo materiału;p jednak wg badań człowiek powinien się uczyć codziennie po troszku wiec moja rada (tak z przymrużeniem oka): bądźcie systematyczni i nie bierzcie ze mnie przykładu !
![]() |