![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Witam. Wątek dotyczy niesamowitego, wieloetnicznego miasta jakim jest Nowy Jork. Wielokrotnie Big Apple pojawia się w filmach, bądź jest wspominane w mediach, np. jako siedziba pewnych organizacji, jak ONZ, lub też ostatnio w kontekście huraganu Sandy....sama lokalizacja wiąże się z różnymi aspektami. Wschodnie wybrzeże, tu przybywali imigranci z całej Europy. NY jest metaforą Ameryki- państwa imigrantów.
W związku z konferencją naukową na mojej uczelni (jak i też moim zainteresowaniem tym miastem ![]() ![]() Natomiast jeśli nie jesteście w stanie pomóc w tym temacie, zachęcam do podzielenia się swoim doświadczeniem z Nowym Jorkiem, czy byliście bądź planujecie odwiedzić? Jeśli byliście, co utkwiło Wam w pamięci? |
|
||||
|
||||
![]() Pamiętam zabawną sytuację związaną z zachwytem i oszołomieniem tym miastem. Przed wylotem do USA postanowiłem rzucić palenie (raz dla oszczędności, a dwa miałem pracować jako ratownik, a ratownik z "petem" w ustach wyglądałby raczej komicznie) i udało mi się to. Przez 1,5 miesiąca nie paliłem. Po wylądowaniu na JFK wsiadłem w kolejkę, potem w metro, które zawiozło mnie na Penn Station. "Nie spodziewając się hiszpańskiej inkwizycji" (copyright by Monty Python's Flying Circus) wyszedłem na powierzchnię i doznałem absolutnego szoku
![]() ![]() Z miejsc które najbardziej zapadły mi w pamięć : - Manhattan - Central Park - Battery, oraz Battery Park - Brooklyn i jego dwa oblicza - jedno graniczące z Manhatannem i drugie nad oceanem (Jamaica Bay - to trzeba zobaczyć!) |
|
||||
|
||||
![]() W 2004 r. spędzałam lato na Long Island i każdą wolną chwilę spędziłam na zwiedzaniu miasta. Bardzo je polubiłam i chciałabym tam kiedyś zamieszkać na rok lub półtora, żeby po prostu tam pożyć i poczuć się choć w części jak Nowojorczyk.
Ale... zawsze się zastanawiałam, na ile Nowy Jork to super miasto a na ile po prostu mamy takie wyobrażenia przez filmy i seriale o tym miejscu (choćby kultowy serial Przyjaciele lub niezliczona ilość seriali/filmów o nowojorskich policjantach). W Nowym Jorku jest mnóstwo ciekawych i ładnych miejsc i tyle rzeczy do robienia, że nie można się nudzić. Nie wspominając o fascynującej mieszance narodowości, kultur, języków, ras, itd. Z drugiej strony, jeśli przyjrzeć się miastu z bliska, traci ono dużo ze swojego uroku. Jest bardzo głośne, brudne i bardzo, bardzo drogie (szczególnie, jeśli chce się tam mieszać). W Stanach jest kilka dużo przyjemniejszych miast, np. Chicago lub Minneapolis. Pewnie każdy powinien pojechać tam i samemu się przekonać, na ile Nowy Jork odpowiada jego/jej wyobrażeniom z TV :-) Jeśli chodzi o ciekawe miejsca, to polecam Coney Island - kiedyś bardzo popularne miejsce na weekendowe wypady - nadmorski bulwar z wesołym miasteczkiem; dziś dość już zapomniany i zaniedbany. Można tam wyobrazić sobie, jak wyglądało życie w Nowym Jorku kilkadziesiąt lat temu. |
|
||||
|
||||
![]() Miałam okazję być w Nowym Jorku kilka razy. Razem ze znajomymi czas spędzliśmy głownie na zwiedzaniu miasta. Manhattan, Central Park czy samo Times Square są raczej czyste. Użyłam słowa "raczej" dlatego, że nawet na Times Square znajdziemy poprzeczną ulicę, która będzie zanieczyszona. To samo dotyczny Central Parku. Jest to miejsca, które robi wrażenie, ale znajdziemy papierki czy puszkipo napojach z McDonald's i nie tylko. Jesli chodzi o Brooklyn Bridge - widok na miasto i na Statue Wolności niesamowity. Manhattan Bridge ... zdecydowanie brudny i warty odrestaurowania. Sama architektura Nowego Jorku jest podobna w danych częsciach miasta, ale zawsze znajdziemy jakieś róznice.
|
|
||||
|
||||
![]() A ja pamiętam wizytę na Coney Island...Jeśli możecie sobie wyobrazić stare wesołe miasteczko i centrum rozrywki nad oceanem, to właśnie Coney Island;-) Ma swój niezaprzeczalny urok...Chętnie bym tam wróciła.
|
|
||||
|
||||
![]() Zawsze tam chciałem pojechać, ale coś mi się zdaje, że nie jest to bezpieczne miasto do życia (jak zresztą całe USA), acz może się mylę. Wolę inne miasta stylizowane na NYC.
![]() |