![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() jodynka założyła tu onegdaj wątek, pytając o godne polecenia lektury anglojęzyczne. A ja chciałabym ten temat pociągnąć, ale i rozszerzyć. Dlatego piszcie-co czytacie? Jakie książki lubicie, co polecacie?
|
|
||||
|
||||
![]() Zdecydowanie kryminały.
W tym tygodniu pochłonęłam dwa: 1. Konrad T. Lewandowski, Elektryczne perły To powieść kryminalna retro. Rzecz dzieje się w m.in. w Poznaniu w okresie Powszechnej Wystawy Krajowej (1929 r.), a wśród jej bohaterów znajdziemy przyjaciół S. Przybyszewskiego - jest i Tuwim i Boy-Żeleński. 2. M. Krajewski, M. Czubaj, Aleja samobójców Na plażę i do pociągu. |
|
|||||
|
|||||
![]() Cytat:
Pozdrawiam! |
|
||||
|
||||
![]() "Dziennik ciężarowca" podarowałam ostatnio mężowi przyjaciółki. Reagował na jej ciążę porażającą obojętnością. Nie wiem, czy dotrze do niego czytelna (bo raczej nie subtelna) aluzja,że ma zmienić nastawienie? Mam nadzieję, że to przeczyta i zobaczy jak facet może przeżywać ciążę.
Książka jest świetna - mnie wzruszyła i rozbawiła do łez. |
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
![]() Z czytaniem mam syndrom nałogowca... tzn. też brak czasu, a jak dopadnę "normalnej" książki, to świat rzeczywisty nie istnieje. Skończyłam niedawno "Miłość w czasach zarazy", ale bez zachwytów. Za to "Galeony Wojny" Komudy (historyczno-marynistyczno-przygodowa z czasów wojen polsko-szwedzkich) dosłownie pochłonęłam. |
|
||||
|
||||
![]() U mnie syndrom nałogowca (książka dziennie) objawia się tak, że nawet jak mi się książka nie podoba to jak już ją zaczęłam czytać, jakby to powiedzieć...czuję się w obowiązku ją przeczytać
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Mufka, to masz prze....
![]() Jagoda, dzięki za namiary na Lewandowskiego! |
|
||||
|
||||
![]() Mufka, u mnie jest podobnie, ale zaczęłam z tym walczyć... jeszcze nie odkładam od razu, ale kartkuję resztę książki i czytam zakończenie :P I staram się jednak dobierać książki, bo wolnego czasu jak na lekarstwo. Raz tylko odłożyłam książkę od razu - "Lorda Jima".
daphne, pójdźmy dalej: [url]http://przewodas.w.interia.pl/[/url] ![]() |
|
||||
|
||||
![]() Jeśli koleżankom podoba się proza Lewandowskeigo (szczególnie ta "Elektryczna perła"), to polecam też kryminał Ryszarda Ćwirleja: " Upiory spacerują nad Wartą". Dla mnie rewelacja. Rzecz jest z 2007 roku, ale akcja toczy się w 1985 r. w Poznaniu, nie mogłem się oderwać! Poza barwnym, żywym językiem (od wulgaryzmów po poznańską gwarę) rozczuliły mnie przywoływane przez autora obrazki, które pamiętam do dziś - np. dywagacje nad tym, że piwo w zielonej butelce jest gorsze od tego w brązowej. No i opisy miasta! Ulice, których już nie ma (nazwy) ze słynną Armii Czerwonej na czele.Poza tym wciągające śledztwo...
Polecam! |
|
||||
|
||||
![]() Jeśli ma to być książka nie tylko do poduszki to mogę polecić beletryzowaną biografię Wysockiego, którą udało mi się w końcu skończyć. Raczej nie wciągnęła mnie tak, żeby nie móc się od niej oderwać,ale myślę że warto ją znać:
P. Słowiński, I. Wygoda, Nie uśmiecha się życie do wilków. Ballada o Włodzimierzu Wysockim, Chorzów 2008 |