![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Niestety uczelnie oferujące kierunki filologiczne bądź niefilologiczne łączone z kursem języka chińskiego często wykorzystują jego "atrakcyjność" aby przyciągnąć studentów. Zanim dasz się złapać sprawdź kto (chiński lektor rzadko jest gwarancją sukcesu) i w jakim wymiarze godzin będzie prowadził zajęcia. Dobrze jest też poznać opinie absolwentów danego kierunku.
|
|
||||
|
||||
![]() Ja studiuję już trzeci rok język angielski z językiem japońskim. Jestem zadowolona z wyboru, wykładowcy również mówią, że takie połączenie jest bardzo dobre. Wadą jest niestety to, że przez 3 lata, zaczynając od podstaw i łącząc z nauką angielskiego, nie opanuje się w zbyt dobrym stopniu takiego języka jak japoński.
|
|
||||
|
||||
![]() Wybrałabym japoński. Wydaje mi się, że umożliwi największe możliwości w poszukiwaniu pracy w przyszłości
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Biorąc pod uwagę dzisiejszą gospodarkę, rozważyłabym język azjatycki. Japonia czy Chiny od kilku lat są szybko rozwijającymi się i dominującymi partnerami. Znajomość jednego z tych języków z pewnością zadziała na korzyść, chociażby podczas procesu rekrutacji.
|
|
||||
|
||||
![]() Bardzo dobra znajomość języka chińskiego czy japońskiego na pewno zagwarantuje wiele ciekawych ofert na rynku pracy, natomiast warto się zastanowić czy po studiach pięcioletnich, gdzie język azjatycki jest drugim językiem, a wiodącym angielski, znajomość języka orientalnego będzie równa C1. Na pewno bardziej realistyczne wydaje się osiągnięcie takiego poziomu, ucząc się języków europejskich (niemiecki zawsze na topie). Bez doskonałej znajomości języka obcego ciężko jest dostarczyć dobre tłumaczenie, chyba że tylko w jedną stronę tj. z chińskiego na polski, ale w drugą stronę? Nie wydaje mi się. Powodzenia!
![]() |