[jozwial]

Ja się zgodzę w pełni, że nie trzeba znać wszystkich czasów wyjeżdzając za granicę. Moja siostra jak wyjechała to była w szoku, że tak naprawdę w większości Anglicy posługiwali się tylko 4 czasami i jak tu się ma nauka szkolna?
Tutaj widziałem też ciekawy wpis odnośnie tego ile czasów warto znać: [url]https://enlinado.pl/angielskie-porady/4-angielskie-czasy-ktore-trzeba-znac/[/url]
polecam poczytać mi się w głowie rozjaśniło

[anglista]

Myślę, że częstym błędem jest zbyt ambitne podejście do gramatyki i chęć opanowania wszystkich czasów, przy jednoczesnym braku utrwalenia podstaw. Dlatego uważam, że warto wrócić co jakiś czas do podstawowych czasów, takich jak Past Simple, np. drukując plansze z omówieniem danego czasu w pigułce, np. z tej strony:

https://naukaangielskiegoprzezskype.edu.pl/past-simple-budowa-uzycie-i-okoliczniki-czasu-przeszlego-prostego/