[Mandi]

Zamieszczony przez skrzy

Ja, z kolei, bardzo odradzałabym naukę z programem Profesor Henry, przynajmniej wersję dla języka angielskiego. Niestety, jako już zaawansowany znawca tego języka, wyłapałam w nim sporo błędów. Dotyczą one głównie złego użycia słów. Najprostszy przykład: czasownik "zgubić" przedstawiony jest jako "loose"...
Takich perełek było niestety więcej. Przykre, że tak popularny, w dodatku niedarmowy, program został wypuszczony na rynek z takimi niedopatrzeniami.

Mnie się ten program podobał. Nie natrafiłam tam na takie kwiatki, ale może dlatego, że pomijałam znane mi słówka. Ciekawe co sądzicie o Tell Me More (podobno używany przez Berlitza)?

[topito]

Zamieszczony przez malgosia_n

Witam. W zasadzie ten temat nie dotyczy jedynie anglistów, ale wszystkich osób uczących się języków.
Czy znacie programy wspomagające naukę słownictwa? Do tej pory korzystałam z programu Teach 2000, który polecam, ale otwarta jestem na nowe wynalazki.
Czy korzystaliście z urządzenia SITA? Jestem ciekawa czy to faktycznie działa, czy to tylko (drogie) naciągactwo?

Jeśli chodzi o SITA to według mnie to jest dobra metoda ale dla osób które zaczynają naukę języka od zera (poziom podstawowy - zresztą szczerze powiem że nawet nie wiem jakie mają poziomy zaawansowania). Przechodzisz przez kolejne sekcje tematyczne powtarzając do znudzenia słówka z danej sekcji - raz na zajęciach a potem na tej "sesji relaksacyjnej". Zależy co kto lubi

[trina]

Zamieszczony przez Agusek

Korzystałam z programu SITA ucząc się hiszpańskiego, ale na tyle krótko, że nie mogę ocenić jego skuteczności...A co do programów do angielskiego to już po raz trzeci wspomnę na tym forum mój ulubiony program do nauki słówek - SUPER MEMO - naprawdę polecam. Są różne poziomy, a formuła programu wymusza regularne powtórki, gdyż każda pominięta "lekcja" powoduje narastanie ilości słówek do powtórzenia. Każde słówko oceniamy sami według sześciostopniowej skali i na tej podstawie program wyznacza powtórki.

Znam jeszcze program PROFESOR HENRY - sama nie korzystałam, ale działa na podobnej zasadzie jak Super Memo.

Mój małżonek uczył się z Profesorem Henrym i był bardzo zadowolony.

[Mandi]

Ciekawa jestem opinii o Teach me More Techlandu. Czy polecacie ten program?

[piotrpoch]

Osobiście powtarzam sobie słówka z Profesorem Henrym i chwalę sobię tę współpracę. Praca jest ciężka bo nie sposób zapamiętać tak dużej ilości słów i wymaga to dużego samozaparcia. Jesli chodzi o SITA-e to ja doszedłem do paru lekcji i osobiście to porzuciłem - nie wierze w takie coś, każda lekcja zaczyna się od sesji relaksacyjnej. Potem i tak albo zasypiałem i nie pamiętałem żadnego słówka albo z kolei nie mogłem się zrelaksować i zapomnieć o wszystkim innym.

[perelecia]

Zamieszczony przez Agusek

Korzystałam z programu SITA ucząc się hiszpańskiego, ale na tyle krótko, że nie mogę ocenić jego skuteczności...A co do programów do angielskiego to już po raz trzeci wspomnę na tym forum mój ulubiony program do nauki słówek - SUPER MEMO - naprawdę polecam. Są różne poziomy, a formuła programu wymusza regularne powtórki, gdyż każda pominięta "lekcja" powoduje narastanie ilości słówek do powtórzenia. Każde słówko oceniamy sami według sześciostopniowej skali i na tej podstawie program wyznacza powtórki.

Znam jeszcze program PROFESOR HENRY - sama nie korzystałam, ale działa na podobnej zasadzie jak Super Memo.

Super rzeczy polecacie, aż sprawdzę po powrocie do domu. Ja nigdy z żadnych takich programów nie korzystałam więc nic nie doradzę

[Seszena]

Co do SITA myślę że taka szybka intensywna nauka ma sens jeśli po kursie masz okazję to utrwalić w prawdziwych rozmowach, jeśli nie - równie szybko wyleci ci z głowy
a do słówek polecam program Anki

[b_skylark]

Polecam Rosetta Stone, jeden z najbardziej zaawansowanych programów do nauki języka. Można też wypróbować za darmo.

[Elle Lissitzka]

Ja niestety sama nie znam żadnego takiego programu, ale być może pomocny w takiej sprawie może się okazać pan Akinator [URL="http://fr.akinator.com/"]http://fr.akinator.com/[/URL]

Tu akurat link do wersji francuskiej, ale można sobie zmienić język Pewnie wszyscy znają Akinatora, ale pomyślałam, że można by go wykorzystać i do nauki słownictwa. Pytania są dosyć proste, nieznane słówka można sprawdzać, a dżin "zgaduje" także przedmioty - więc można sobie przy okazji zgromadzić słownictwo wokół jakiegoś obiektu, np. mydła

Co do mnie, jak dotąd jedyną metodą nauki słówek, o jakiej słyszałam, były fiszki. Nawet nie wiedziałam, że jest tyle programów, które są do tego przeznaczone. Chętnie je sprawdzę i może sama czegoś poszukam.

[gosdab]

Osobiście polecam serie PROFESOR ... Marco, Pierre, Henry. Wg mnie bardzo dobrze przygotowują pod względem słownictwa