![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Sama studiuję na UAM Etnolingwistykę. Szczerze polecam ten kierunek. Oba języki mają stosunkowo duży wymiar godzin. Można powiedzieć, że jest indywidualne podejście do studenta. Z języków same praktyczne zajęcia. Ogólnie studia są przyjemne i dużo można się nauczyć.
|
|
||||
|
||||
![]() Ja też polecam - moja znajoma studiuje tam lingwistykę (niemiecki i angielski), choć przyznaje, że jednak niemiecki góruje i to na niego kładzie się większy nacisk...
|
|
||||
|
||||
![]() Aktualnie studiuję na UAM i muszę przyznać, że poziom jest różny. Można trafić na wspaniałych wykładowców, którzy całym sercem oddają się nauczaniu i od których można się dużo dowiedzieć. Ale istnieje całkiem spore ryzyko trafienia na wykładowcę, który nie zrobi nic poza czytaniem na głos swojej starej prezentacji z danymi sprzed X lat (na jednych zajęciach Gordon Brown był nadal premierem) lub osobę tak zaaferowaną swoim przedmiotem, że próba wyrażenia swojej opinii może równie dobrze oznaczać dobrowolną rezygnację z egzaminu z danego przedmiotu.
Ale mimo wszystko, poziom egzaminów jest wysoki - dyplom swoją wartość ma. |
|
||||
|
||||
![]() Mam znajomą, która obecnie tam studiuje. Porównując nasze uczelnie UAM w wileu aspektach przewyższa moją uczelnię, dlatego myślę, że faktycznie jest godny polecenia.
|
|
||||
|
||||
![]() Moim zdaniem jest w miarę OK, jednak znam osoby, które są tam na 3 roku licencjatu, a mówią ledwo na B1. Niestety ostatnio jest tam coraz luźniej z PNJA i dyplom otrzymują osoby, które po pierwszym roku powinny już odpaść.
|
|
||||
|
||||
![]() Kiedy studiowałam sinologię na licencjacie, to byłam zadowolona - wykładowcy wymagali, ale przy tym atmosfera była luźna i miło było się uczyć. Na magisterce niestety jest gorzej, mamy może jednego dobrego wykładowcę? Do tego sinologia i japonistyka (zresztą jak hebraistyka czy turkologia) są rzucone gdzieś daleko od Novum, co jest zupełnie bez sensu, biorąc pod uwagę że w Novum mamy swoje dziekanaty. Nie rozumiem, dlaczego po prostu nie wrzucą wszystkich filologii do jednego budynku.
|
|
||||
|
||||
![]() Jeśli chodzi o ofertę studiów filologicznych UAM z pewnością plasuje się wysoko. Kierunków jest wiele, od wszechobecnej anglistyki po niszowe języki orientalne. Ja studiowałam filologię chińską i uważam, że poziom był przyzwoity. Co prawda dużo zależy od wykładowców, na których się trafi, niektórzy mają wysokie wymagania, inni prawie żadne. Poziom chińskich lektorów to też loteria. Niemniej jednak plan jest całkiem sensowny, dużo zajęć praktycznych, konwersacji, rozumienia ze słuchu itp. Przy odrobinie samozaparcia, na pewno może się tu sporo nauczyć.
|
|
||||
|
||||
![]() Studiowałam germanistykę na UAM i z czystym sumieniem mogę polecić tę uczelnię innym. Prowadzący są wymagający, szczególnie na pierwszym roku, kiedy studenci są praktycznie zasypywani zadaniami gramatycznymi... Ciężka praca jednak się opłacała. Na początku studiów magisterskich dołączyły do nas osoby z innych uczelni, których poziom niestety był niższy i zdarzało im się popełniać błędy, na które my byliśmy już bardzo wyczuleni
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Wszystko zależy od kierunku, znam ludzi, którzy są bardzo zadowoleni ze studiów i takich, których ta uczelnia totalnie niszczy psychicznie. Dużo też zależy od wykładowców, z którymi bywają pewne problemy, zarówno pod względem ich umiejętności jak i komunikacji wykładowca-wykładowca i wykładowca-student. Trzeba mieć po prostu szczęście i tyle
![]() |
|
||||
|
||||
![]() UAM jest bardzo dobrą uczelnią między innymi ze względu na to, że wykładowcy nie odpuszczają. Sam jestem absolwentem filologii angielskiej na tym uniwersytecie i z czystym sumieniem mogę polecić tę uczelnię innym. To prawda, że bardzo często atmosfera jaka panuje na zajęciach zależy od wykładowców, na jakich się trafi. Jedni wydają się być bardziej "student-friendly", inni zaś przeciwnie. Jednakże na wszystkich realizowanych przeze mnie przedmiotach wymagania były wysokie. Szczególnie jeśli chodzi o profil tłumaczeń pisemnych. Dodatkowo widać, że uczelnia bardzo poważnie podchodzi do edukacji, chociażby poprzez fakt, że musiałem zdać rozmowę kwalifikacyjną (przynajmniej na anglistyce) żeby w ogóle być przyjętym na studia, a potem jeszcze pozytywnie przejść egzamin wstępny na moją specjalizację. Ale cóż się dziwić, w końcu jest to jedna z najlepszych uczelni wyższych w naszym kraju.
|