![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Cześć, studiowałam anglistykę i etnolingwistykę, ale jednak zawsze miałam problemy z ośmieleniem się i płynną rozmową, dopóki nie wyjechałam za granicę. Wtedy po prostu musiałam się zmusić i mi to zostało. Więc może i w Twoim wypadku to pomoże. Może być też pomocna wymiana językowa, sporo obcokrajowców szuka kogoś do wymiany na grupach na fb. Oprócz porządnego treningu nic nie jest w stanie pomóc moim zdaniem na dłuższą metę.
|
|
||||
|
||||
![]() Nie ma innej opcji niż probować mówić. Jeśli nawet rozmowa z indywidualnym nauczycielem/korepetytorem sprawia ci problemy, warto zacząć od nagrywania samego siebie, a później odsłuchiwania. Ostatecznie nie ma innej opcji niż się otworzyć, ale nagrywanie oraz współpraca z nauczycielem bardzo pomagają i przyzwyczajają do mówienia.
|
|
||||
|
||||
![]() Ja zaczęłam mówić, mimo strachu, ponieważ byłam jedyną osobą znającą ten język podczas wakacji. A wcześniej chodziłam na korepetycję, które były poświęcone konwersacji.
|
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
Zdecydowanie nie pokonałam jeszcze tego strachu do końca, ale nad tym pracuję. Pro tip: jeżeli jeszcze studiujesz, staraj się odpowiadać na większość pytań, które nie potrzebują długiej odpowiedzi, krótsza odpowiedz = mniej stresu, a trening ten sam. A jeżeli ten stres męczy Cie jeszcze po studiach, to fajnym pomysłem jest wyjechanie za granice, tam nie masz innego wyjścia i musisz mówić po angielsku, więc z czasem łatwiej będzie się przemóc. |
|
||||
|
||||
![]() Ja mam taki problem z mowieniem gdy sie stresuje i wiem, ze jestem oceniana a zalezy mi na tym by ocena byla ok. W innych przypadkach nie mam wiekszych problemow. Jestem wlasnie na wakacjach i musialam sporo nagadac z mieszkancami San Marino by udostepnili mi komputer (nikt nie zna angielskiego w tym kraju, Wi- Fi nie dziala!) Wybaczcie tylko brak polskich znakow,)
|
|
||||
|
||||
![]() Ja dużo rozmawiałem z dobrym kolegą, nativem. Nie wstydziłem się tak bardzo bo nikt inny nie słuchał. Pomogło.
Poza tym polecam 2 szklanki wina. Rok nauki języka do przodu. |
|
||||
|
||||
![]() Przede wszystkim, musisz pogodzić się z tym, że będziesz popełniał błędy, nawet te oczywiste, ale nie czuć się przez to źle. Jeżeli nie dasz sobie wewnętrzego pozwolenia na brak doskonałości, nigdy nie odważysz się swobodnie mówić. Nie jest to łatwe oczywiście, ale łatwo porównać sobie ten proces nauki mówienia w języku obcym z np. nauką tańca czy grą na instrumencie- jasne jest, że na początku będziesz brzmiał / wyglądał dość kiepsko, nie oszukujmy się :P Ale każdy początkujący akceptuje ten stan rzeczy, powoli stając się coraz lepszym. Powodzenia
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Przestałam się bac mówić po angielsku dzięki mojej anglistce z liceum. Kobieta była nieugięta jeśli chodziło o barierę językowa, wiec chcąc nie chcąc musiałam zacząć mówić. Potem już poszło z górki
|
|
||||
|
||||
![]() Właściwie to zgadzam się z przedmówcami, ale z drugiej strony na to nie ma złotego środka, moim zdaniem. Trzeba samemu chcieć mówić, bo po co nam nauka języka skoro go nie używamy?
|
|
||||
|
||||
![]() U mnie zadziałała metoda na rzutu głęboką wodę
![]() ![]() Myślę, że wyjazd za granicę bez polskojęzycznych znajomych jest najlepszym pomysłem ![]() |