![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Myślę, że jeśli zachowa się umiar, to przypisy nie utrudniają odbioru. Jeśli ktoś nie lubi ich czytać, to po prostu nie będzie tego robił i nawet nie będzie wiedział czy coś traci czy nie. Mnie irytują tylko wyjaśnienia na końcu książki. Jestem dociekliwa, więc zawsze je czytam, ale strasznie nie lubię wertować stron. Czasem używam w takich książkach dwóch zakładek.
|
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
Ja bym się jednak zdecydowała na przekład z dodaniem "my dwaj / dwoje", jeśli byłoby to istotne, a w zdaniu przed lub po nie byłoby jakkolwiek zaznaczone, że chodzi o dwie osoby, a nie o więcej. Na pewno nie dawałabym w takim przypadku przypisu, że język słoweński ma liczbę podwójną itd. Zbyt byłby skomplikowany na tak krótkie, może czasem błahe, zdanie. (Może to właśnie ten przypadek, gdy młody tłumacz, by umieścił przypis, a doświadczony już nie, o czym wspominała ttova? Żeby nie było wątpliwości - ja wcale nie jestem doświadczoną tłumaczką ;)). Lipcik, jak wspomniałam wyżej, mnie też irytuje wertowanie, ale dwie zakładki odpadają ze względu na to, że czytam w pociągu, autobusie, czasem na stojąco, zawsze mam trochę manatków - jest mi po prostu niewygodnie. Gdybym mogła, nakazałabym ciekawe przypisy umieszczać tylko pod tekstem ;) |
|
||||
|
||||
![]() Cytat:
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Myślę, że w bardzo uzasadnionych przypadkach można sobie pozwolić na wstawienie przypisu (albo jak już ktoś wcześniej wspomniał na dodanie całego wstępu, jeżeli tekst jest silnie nacechowany). Wtedy to raczej wyraz troski tłumacza o czytelnika niż jego nieudolność.
|
|
||||
|
||||
![]() Moim zdaniem, przypisy nie są przejawem ani erudycji, ani słabości. Uważam, że gdy jest taka konieczność przypis powinno się umieszczać. Osobiście nie uznaję długich przypisów, które zajmują niekiedy połowę stronę, to z pewnością jest przesada i nie widzę w tym sensu. Przypis powinien być krótki i na temat, wstawiany tylko wtedy, gdy jest niezbędny dla czytelnika celem zrozumienia tekstu.
|
|
||||
|
||||
![]() Wydaje mi się, że wraz z upływem lat, czy nawet wieków, coraz mniej jest przypisów w literaturze pięknej i wydaje mi się to w dużej mierze uzasadnione. Tak jak moja przedmówczyni, uważam, że zbyt duża ilość przypisów utrudnia odbiór tekstu, więc najlepiej ograniczyć je do niezbędnego minimum i wielu przypadkach zawierzyć inteligencji czytelnika. Warto jednak pamiętać, by obarczyć przypisem słowa/hasła kluczowe dla uchwycenia sensu tłumaczonej literatury. Niestety nie trudzę się tłumaczeniem literatury pięknej, więc pozwalam sobie zabrać głos, jako czytelnik prozy wszelakiej
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Gdyby na oznace słabości się kończyło, nie miałbym nic przeciwko przypisom, ale zgadzam się z przedmówcami - każdy przypis psuje odbiór tekstu w sposób, który moim zdaniem nie uzasadnia prostego wybiegu. Jeśli nieprzetłumaczalna kwestia nie jest absolutnie kluczowa, nie trzeba rozumieć pełni przekazywanych informacji w tym momencie lektury, ewentualne wyjaśnienia wrzuciłbym na koniec książki.
|
|
||||
|
||||
![]() Zgadzam się, ze niekiedy przypisy okazuja się niezbędne i wcale nie są oznaka mierności tlumacza, ale zwyczajnie cos objasniają czytelnikowi. Jednak nie można z nimi przesadzać bo kto je będzie czytał
![]() |
|
||||
|
||||
![]() Ja uważam, że to zależy od rodzaju tłumaczonego tekstu. Jeśli chodzi o powieści, to powinno się unikać jak najbardziej się da, chociaż czasem tracimy jakieś istotne informacje... Np. jeśli opisujemy kulturę obcego kraju, myślę, że przypisy są wskazane. Często wspomina się o obarczaniu czytelnika niepotrzebnymi informacjami, ale czy nie czytamy po to, żeby wiedzieć jak najwięcej? Chyba bym nigdy nie czytała tłumaczeń gdyby za każdym razem ograniczano mi rozumienie tekstu w całości.
|
|
|||||
|
|||||
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
Semper fidelis |