![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
||||
|
||||
![]() Moi mili, przypadkiem natrafiłem się w sklepie Apple'a na spolszczenie nazwy robota R2D2. Spolszczenie brzmi "Artoo". Co myślicie o tym zabiegu? Dla mnie osobiście jest już pewną przesadą, równie dobrze można mówić "Erdwa"
Oto źródło: [url]https://www.apple.com/pl/shop/product/HLHZ2ZM/A/droid-r2-d2-firmy-sphero-wsp%C3%B3%C5%82pracuj%C4%85cy-z-aplikacj%C4%85?fnode=4d37b7926a93c304b0bfee9ded850 38475abf12eac765d0651a9d9589cc80a062fdbe0013ccb132 de6a93f8e4c2bddd4ac6c09e0988122353278622137a80d46e 898058b77bab29d52bf87f5ac75af5f074a908dc1d5f34f167 77e04e17b17dc852220d26349c9b183fdfc42877d95ce[/url] |
|
||||
|
||||
![]() Całe szczęście, że nie nazwali go "Artur", to także podobnie brzmi, jak R2, w dodatku jest pięknym polskim imieniem. Pewnych wyrazów nie powinno się spolszczać, zwłaszcza, kiedy w całej sadze nie było mowy o takich zabiegach.
|
|
||||
|
||||
![]() [quote=Hera1990;553647]Moi mili, przypadkiem natrafiłem się w sklepie Apple'a na spolszczenie nazwy robota R2D2. Spolszczenie brzmi "Artoo". Co myślicie o tym zabiegu? Dla mnie osobiście jest już pewną przesadą, równie dobrze można mówić "Erdwa"
No tak, no cóż ![]() Mi się już bardziej podoba Erdwa, przynajmniej oddaje (część) prawdy ![]() |
|
||||
|
||||
![]() Chyba każdy fan Star Wars będzie wiedział, jak przeczytać R2D2. Po co to robić?
|
|
||||
|
||||
![]() Kiedy lata temu jako dziecko oglądałam Gwiezde Wojny (jeszcze na VHS) w oryginalnej wersji językowej myślałam, że R2D2 nazywa się właśnie Artur... Tak zrozumiałam. Ale uważam, że spolszczanie tej nazwy jest bezsensowne. Nazwy bohaterów tej sagi są szeroko rozpoznawalne w popkulturze i nie trzeba być wielkim fanem, żeby wiedzieć kto to R2D2 czy C3PO. Idąc drogą spolszczania niebawem mielibyśmy Łukasza Niebochodzącego...
|
|
||||
|
||||
![]() To, czy będziemy spolszczać nazwy, zależy od wielu czynników, czasami może to być wymóg kogoś, kto zleca nam tłumaczenie danego tekstu.
Jeżeli ktoś zainteresowany jest tym, w jaki sposób tłumaczone były neologizmy (czyli w sumie nazwy postaci i miejsc) w Harrym Potterze, polecam ciekawy artykuł: [url]https://www.researchgate.net/publication/303753195_Kreatywnosc_tlumacza_O_translacji_neolog izmow_w_powiesci_fantastycznej_na_podstawie_polski ego_i_greckiego_przekladu_Harry'ego_Pottera_prepri nt[/url] Ostatnio edytowane przez paulina14 : 12-09-2018 o 21:16. |
|
||||
|
||||
![]() Wydaje mi się, że jeżeli wszyscy znają już w oryginale, to spalszczanie nie ma sensu. Ta wersja imienia brzmi bardzo sztucznie.
|
|
||||
|
||||
![]() Myślę, że większości przypadków, jeśli chodzi o literaturę, spolszczanie nazw nie ma sensu, ponieważ w ten sposób zabijamy klimat przekładanego przez nas tekstu. Są oczywiście wyjątki, jak np. przekład Harrego Pottera przez Polkowskiego, którego zmyślnie przełożone nazwy własne wyszły fantastycznie i ani trochę nie odebrały uroku świata przedstawionego. Ale należy się przy tym wykazać naprawdę dużą dozą kreatywności.
|
|
||||
|
||||
![]() Według mnie nazwy powinny być spolszczane tylko i wyłącznie w przypadku, gdy nowa nazwa zachowuje znaczenie starej, ale także jej "klimat". R2D2 jest numerem fabrycznym i próba spolszczenia jego fonetycznej wymowy jest zwyczajnie absurdalna. Uważam też, że ważna jest konsekwencja i tłumacząc jedną nazwę powinniśmy to zrobić też z pozostałymi, co w zdecydowanej większości książek czy filmów jest niewykonalne. Bezpiecznej jest pozostać przy oryginalnych nazwach, chyba, że docelowa widownia oczekuje ich spolszczeń (jak jest na przykład w przypadku bajek dla dzieci).
|
|
||||
|
||||
![]() Polecam zapoznanie się z ''filmikiem'' [url]https://www.youtube.com/watch?v=LvKFbDMD90A&feature=youtu.be&t=53m26s[/url]
Dodam, że sam osobiście nie jestem przekonany do spolszczania, ale jednak nie wszyscy muszą ''umieć angielski''. Ostatnio edytowane przez paulina14 : 12-09-2018 o 21:22. |