A mnie się wydaje, że nauczyciel, który kazał tłumaczyć dzieciom w podstawówce zdania, nie wymyślał jakiś skomplikowanych struktur i słów. Moim zdaniem nie ma nic złego w tym, żeby dzieci tłumaczyły zdania typu "Ala ma kota". W ten sposób można przecież utrwalić nowo poznane słownictwo.
__________________
Ciri
|