Bez "t" i dużo czasu zajęło mi przyzwyczajenie się do tego, że druga wersja też jest poprawna. Po prostu moja wersja była pierwszą wyuczoną. Do głowy przychodzi mi jeszcze "zebra" - ja wymawiam przez i: ale poprawne jest także wymówienie przez e. Na szczęście mam w zwyczaju sprawdzać najprostsze słowa w słowniku przed lekcją, dlatego udało mi się uniknąć poprawiania dziecka w kwestii wymowy zebry
