![]() |
Francuski system liczbowy
Nie ukrywam, że po wielu latach nauki francuskiego nadal mam problem w momentach gdy muszę posłużyć się liczbą wyższą niż 69. Dla niewtajemniczonych: 70 ("soixante-dix") powstaje z połączenia liczb 60 i 10, dalej zaś jest 80 (''quatre-vingts") czyli 4 x 20 i 90 ("quatre-vingt-dix") czyli 4 x 20 + 10.
Szwajcarzy i Belgowie zaś ułatwili sobie trochę sprawę, i stworzyli słowa odpowiadające tym liczbom: septante, huitante (tylko w Szwajcarii; kiedyś mówiono też octante, ale już nie jest to używane) oraz nonante. Francuzi natomiast zostali wierni systemowi, przypisywanemu Ludwikowi XIV. Co o tym myślicie? Traktujecie tę zależność jako wadę czy wręcz przeciwnie, zaletę wyróżniającą język francuski? |
Ja dopiero zaczynam naukę fancuskiego i też ciężko jest mi czasami szybko powiedzieć liczby powyżej 69 i muszę chwileczkę pomyśleć. Chociaż i tak jakoś szybciej poszła mi nauka liczb po francusku, aniżeli po hiszpańsku :)
|
Raczej traktuję to jako coś, co wyróżnia język francuski. Trzeba poćwiczyć, ale da się to opanować.
|
Na pewno na początku można się tym przerazić, ale koniec końców uważam, że to całkiem urocza osobliwość.
|
Ja bardzo to lubię we francuskim. Takie osobliwości pozwalają się bardzo zbliżyć do danej kultury gdy tylko opanuje się wybrany język. Ilekroć wyobrażam sobie, że dla Francuzów to jest domyślny sposób myślenia i nie ma w nim nic dziwnego, to jestem zachwycony.
|
Ja to traktuję jako ciekawą, wyróżniającą rzecz, ale nie ukrywam, że po latach nauki wciąż muszę być maksymalnie skupiona, gdy ktoś mówi daty (najgorzej, gdy to tłumaczenia ustne:mad:).
|
Koniec końców uważam, że to całkiem urocza osobliwość.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:45. |
Powered by: vBulletin Version 3.7.2
Copyright ©2000 - 2021, Jelsoft Enterprises Ltd.